- autor: tomek1985wch, 2017-06-17 00:13
-
Po trzech zwycięstwach z rzędu tym razem Czarni Wałbrzych musieli zaznać goryczy porażki ulegając na własnym boisku Unii Bogaczowice 1:4. Do przerwy w tym wyrównanym meczu było 1:1, ale po zmianie stron goście byli dużo bardziej skuteczni i zdobywając trzy kolejne gole pewnie zwyciężyli.
Pierwszą groźną akcję w tym spotkaniu stworzyli gracze beniaminka – w 11' doskonale obsłużony Adam Dela znalazł się sam przed Łukaszem Pyłką, ale lobując bramkarza Czarnych przeniósł futbolówkę nad poprzeczką. Już dwie minuty później było jednak 0:1, gdy do rzutu wolnego na 20. metrze podszedł Jarosław Grzesiak i precyzyjnym strzałem umieścił piłkę tuż przy prawym słupku. Gol obudził trochę wałbrzyszan, którzy w 16' mieli pierwszą sytuację do zdobycia bramki – Szymon Beszterecha wpadł w pole karne, minął obrońcę rywala i uderzył z ostrego kąta, ale skuteczną interwencją nogami popisał się Dariusz Krynicki. Minutę później snajper gospodarzy był już skuteczniejszy i po dośrodkowaniu na krótki słupek z rzutu rożnego Pawła Wroczyńskiego główką doprowadził do wyrównania. Po dość ciekawych pierwszych 20 minutach później niewiele się działo, a najlepszą okazję miała Unia w 38', gdy po raz kolejny z rzutu wolnego próbował Jarosław Grzesiak, jednak tym razem Łukasz Pyłka efektowną obroną zapobiegł utracie kolejnego gola przez swój zespół. Do końca pierwszej połowy wynik nie uległ zmianie i brzmiał 1:1.
Po zmianie stron obie drużyny starały się grać piłką, ale lepsze sytuacje mieli goście. W 55' po zamieszaniu i „bilardzie” w polu karnym Czarnych futbolówka trafiła przypadkowo do niekrytego na 10. metrze Jarosława Grzesiaka, ten jednak uderzył nad poprzeczką. Kolejną dobrą okazję Unia miała w 68', gdy Gracjan Laskowski wpadł w pole karne i strzelił z ostrego kąta w kierunku długiego rogu, a piłka minimalnie minęła prawy słupek. W 70. minucie starania gości przyniosły efekt – Jarosław Grzesiak wykorzystał nieporozumienie pomiędzy obrońcami Czarnych, przejął futbolówkę, przebiegł kilkanaście metrów i w sytuacji sam na sam pewnie pokonał Łukasza Pyłkę. Minutę później po raz kolejny Jarosław Grzesiak urwał się defensorom gospodarzy i uderzeniem sprzed pola karnego po długim rogu skompletował hat-tricka. Dwie szybko stracone bramki odebrały Czarnym ochotę do gry, a Unia dobiła przeciwnika w 79' – Mariusz Rajca efektownym strzałem z 20m z półwoleja ustalił wynik meczu na 1:4. Do końca spotkania nic ciekawego już się nie wydarzyło i zespół z Bogaczowic mógł po ostatnim gwizdku arbitra dopisać do swojego dorobku 3 punkty.
Niestety po dość przyzwoitej pierwszej połowie w drugiej odsłonie nasz zespół pozwolił przeciwnikowi na zbyt wiele, a ten bezlitośnie wykorzystał wszystkie błędy defensywy Czarnych i tym samym seria zwycięstw wałbrzyszan została zakończona. Czas teraz na ostatni mecz w sezonie, który zostanie rozegrany w niedzielę o godzinie 17 w Lutomii z Kłosem.
1. Łukasz Pyłka
2. Wojciech Kumor
3. Patryk Motak 10" Dawid Gołek
4. Jakub Nowicki
5. Sebastian Cupiał
6. Łukasz Misiak
7. Przemysław Rudnicki
8. Grzegorz Wroczyński
9. Paweł Wroczyński (1 asysta)
10. Szymon Beszterecha
11. Patryk Konsewicz