- autor: tomek1985wch, 2016-05-23 19:25
-
Po dość przeciętnym i ubogim w ciekawe akcje meczu Czarni Wałbrzych zremisowali z Jokerem Jaczków 1:1. Do przerwy po golu Szymona Beszterechy gospodarze prowadzili 1:0, jednak ambitni goście zdołali wyrównać i wywieźli ze stadionu przy ulicy Dąbrowskiego bezcenny w kontekście walki o utrzymanie punkt.
Od początku spotkania uwidoczniła się przewaga gospodarzy, którzy mieli więcej posiadania piłki i często przebywali na połowie rywala, ale nie za wiele z tego wynikało. W 22’ bramkarza Jokera strzałem zza pola karnego próbował sprawdzić Adrian Maliszewski, jednak futbolówka poszybowała nad poprzeczką. Znajdujący się przez większą część pierwszej połowy w defensywie goście mieli swoją sytuacją w 33’, gdy zawodnik z Jaczkowa uderzył z 15m, a Daniel Jesionowski efektowną interwencją odbił piłkę do boku. Gdy wydawało się, że do przerwy będzie 0:0, w 44’ Grzegorz Wroczyński zagrał w pole karne, gracz Jokera skiksował, a futbolówka trafiła do Szymona Beszterechy, który pewnie wykończył sytuację sam na sam. Chwilę później sędzia zakończył pierwszą połowę.
Po zmianie stron goście zaczęli grać odważniej i już w 52’ mogli wyrównać, gdy po dośrodkowaniu z rzutu rożnego i strzale z woleja Czarnych uratował słupek. W 58’ kontra Jokera zakończyła się już golem – zawodnik gości znalazł się w sytuacji sam na sam z Danielem Jesionowskim, który wyszedł na piętnasty metr i obronił jego uderzenie, ale dobitka Kamila Pielecha z linii pola karnego do pustej bramki była skuteczna i wynik brzmiał 1:1. Kolejne minuty to przewaga Czarnych, jednak poza kilkoma stałymi fragmentami bili oni głową w mur i nie mogli sforsować obrony Jokera. Kwadrans przed końcem rzut wolny pośredni z 10m mógł dać Jokerowi prowadzenie, ale piłka minimalnie minęła prawy słupek. W 84’ powinno być 2:1 – Szymon Beszterecha ograł obrońcę i uderzył z kilkunastu metrów, golkiper Jokera wypluł futbolówkę przed siebie, a Kamil Szkudlarek dobijając ją z linii pola bramkowego spudłował. Trzy minuty później po zagraniu Krzysztofa Janiaka w pole karne Adrian Maliszewski strzelił z woleja ponad bramką. W ostatniej minucie doliczonego czasu gry wałbrzyszanie mogli jeszcze przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść, ale strzał Adriana Maliszewskiego z rzutu wolnego z linii pola karnego był minimalnie niecelny. Była to ostatnia akcja tego meczu, który zakończył się podziałem punktów.
Trzeba uczciwie przyznać, że nie było to zbyt udane spotkanie w wykonaniu naszego zespołu i choć Czarni są od czterech meczów niepokonani, to remis z przedostatnią drużyną w tabeli jest jak porażka. Kolejna okazja do zwycięstwa już w czwartek, gdy wałbrzyszanie zmierzą się o godzinie 11 w Walimiu z miejscowym KSem.
1. Daniel Jesionowski
2. Jakub Nowicki
3. Damian Sęk 45" Krzysztof Janiak
4. Dawid Darmochwał 45" Paweł Wroczyński
5. Grzegorz Wroczyński (1 asysta) 60" Tomasz Juzak
6. Łukasz Janica
7. Adrian Maliszewski
8. Przemysław Rudnicki 80" Kamil Szkudlarek
9. Patryk Konsewicz
10. Maciej Łukasik
11. Szymon Beszterecha