- autor: tomek1985wch, 2015-10-04 19:53
-
W pierwszym w historii spotkaniu pomiędzy tymi drużynami Czarni okazali się lepsi od Kalenicy Jugów wygrywając 5:0. Już do przerwy po trzech bramkach Adama Muchy i prowadzeniu 3:0 wałbrzyszan było praktycznie po meczu, a w drugiej połowie gospodarze dołożyli jeszcze dwa trafienia i pewnie zwyciężyli.
Od początku Czarni ruszyli do ataku i w 4’ mogli objąć prowadzenie, gdy po zagraniu Patryka Marszałka i minięciu się z piłką zawodnika gości sam przed bramkarzem znalazł się Adam Mucha i uderzył nad bramką. Dziesięć minut później gospodarze byli już skuteczniejsi – Kamil Szarek zagrał na wolne pole do Adama Muchy, który przebiegł jeszcze nieatakowany parę metrów i pewnie wykończył sytuację sam na sam. W 21’ Adam Mucha po raz kolejny mógł wpisać się na listę strzelców, ale jego płaski strzał z kilkunastu metrów obronił na rzut rożny bramkarz Kalenicy. W 34’ Patryk Marszałek zagrał w pole karne do Adama Muchy, a ten przyjął futbolówkę i niepilnowany z 10m pewnie skierował do ją siatki. Minutę później po raz kolejny współpraca między tymi zawodnikami zaowocowała golem – Patryk Marszałek podał piłkę do wychodzącego na czystą pozycję Adama Muchy, który jeszcze raz okazał się lepszy od golkipera gości i skompletował hat-tricka. Więcej ciekawego się już w pierwszej połowie nie wydarzyło i do przerwy Czarni pewnie prowadzili 3:0.
Po zmianie stron gra się wyrównała i szanse miały obie drużyny. W 46’ zespół z Jugowa mógł zdobyć gola, gdy po stracie Czarnych na własnej połowie zawodnik Kalenicy zabrał się z piłką i wyszedł sam na sam z bramkarzem, ale Daniel Jesionowski popisał się skuteczną interwencją nogami. W 65’ groźnie zaatakowali wałbrzyszanie – Łukasz Fiszer zagrał z lewej strony w pole karne do Szymona Beszterechy, ten nieatakowany na 10. metrze nieczysto trafił w futbolówkę, a zamykający jeszcze akcję na długim słupku Dawid Gołek z bliska uderzył w boczną siatkę. Chwilę później po dośrodkowaniu z rzutu rożnego i strzale głową ponownie czujny był Daniel Jesionowski, a dobijający do pustej bramki gracz gości był na spalonym. W 72’ po wrzutce z lewej strony zawodnik z Jugowa uderzył głową, jednak i tym razem lepszy był bramkarz Czarnych łapiąc futbolówkę. W 80’ Szymon Beszterecha ograł obrońcę w polu karnym, ale strzelił z 10m wprost w golkipera gości i ten odbił piłkę przed siebie. Minutę później było 4:0 – Patryk Marszałek zaskoczył zawodników z Jugowa szybkim wykonaniem rzutu wolnego na 30. metrze i po jego podaniu Krzysztof Janiak pokonał bramkarza Kalenicy w sytuacji sam na sam. W ostatniej minucie meczu po dośrodkowaniu Patryka Marszałka z rzutu rożnego bramkarz gości obronił strzał Szymona Beszterechy, ale wobec dobitki Damiana Sęka z najbliższej odległości był już bezradny i po raz piąty musiał wyciągać piłkę z siatki. Chwilę później swoją szansę na czwartą bramkę miał jeszcze Adam Mucha, ale w sytuacji sam na sam uderzył niecelnie. Była to ostatnia warta uwagi akcja tego meczu, który zakończył się zasłużonym zwycięstwem gospodarzy 5:0.
Brawa dla naszego zespołu, który nie dał rywalowi żadnych szans, pewnie zwyciężył i umocnił się na czwartym miejscu w tabeli. Dobra forma Czarnych każe przypuszczać, że kolejne mecze będą równie udane. Już za tydzień spotkanie wyjazdowe z beniaminkiem ze Stanowic, na które już teraz serdecznie zapraszamy.
1. Daniel Jesionowski
2. Mateusz Mudzin 84" Damian Sęk
3. Maciej Zawadzki
4. Dawid Witosławski
5. Kamil Szarek (1 asysta) 45" Paweł Wroczyński
6. Patryk Marszałek (3 asysty)
7. Adrian Maliszewski 64" Dawid Gołek
8. Krzysztof Janiak
9. Maciej Łukasik 45" Szymon Beszterecha
10. Łukasz Fiszer 70" Dawid Darmochwał
11. Adam Mucha