- autor: tomek1985wch, 2015-03-30 14:32
-
Od mocnego uderzenia zaczęli rok 2015 piłkarze Czarnych – w pierwszym meczu po wznowieniu rozgrywek rozgromili Włókniarz Głuszyca 5:1 będąc przez całe spotkanie zespołem o klasę lepszym i wykorzystując wszystkie słabości rywala.
Zgromadzeni na stadionie przy ulicy Dąbrowskiego kibice już od początku tego starcia nie mogli narzekać na nudę, bo w 2. minucie debiutujący w drużynie wałbrzyskiej Maciej Łukasik dostał podanie na wolne pole od Patryka Marszałka i wyprzedzając wychodzącego z bramki golkipera Włókniarza wślizgiem wpakował piłkę do siatki. Odpowiedź drużyny przyjezdnej była błyskawiczna, bo dwie minuty później po rzucie rożnym i skutecznym strzale głową było 1:1. Goście cieszyli się tylko chwilę - w 6’ Patryk Marszałek dośrodkował z wolnego w pole karne, a Patryk Konsewicz główką ponownie wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Kolejne fragmenty meczu to bezradność gości i próby podwyższenia wyniku przez Czarnych. W 16. minucie kolejny raz akcja duetu Marszałek-Łukasik mogła zakończyć się golem, ale „Dingo” w sytuacji sam na sam musiał uznać wyższość bramkarza Włókniarza. W 32’ na listę strzelców mógł wpisać się kolejny debiutant Michał Guzik, który z bliska posłał futbolówkę głową nad bramką. Dwie minuty później było już jednak 3:1 – Dawid Gołek uderzył zza pola karnego, golkiper drużyny przeciwnej odbił piłkę przed siebie, a skuteczną dobitką z bliska popisał się Kamil Szkudlarek. Do przerwy rezultat meczu nie uległ już zmianie.
W drugiej połowie widowisko straciło trochę na atrakcyjności, a obie drużyny miały problemy z przeprowadzaniem płynnych akcji. Wreszcie z pomocą przyszedł stały fragment gry – w 64. minucie Patryk Marszałek uderzając piłkę z rzutu rożnego zaskoczył bramkarza Włókniarza i ta po jego rękach wpadła do siatki. W 73’ goście mieli jedyną w drugiej odsłonie okazję do zdobycia gola honorowego, gdy zawodnik z Głuszycy znalazł się sam na 11. metrze, ale jego strzał, jak również dobitkę obronił Przemysław Nowak. Osiem minut później gracz Włókniarza zagrał ręką w polu karnym, a Patryk Marszałek pewnie wykorzystał jedenastkę ustalając wynik meczu. W 89’ bramkarz gości dwukrotnie uratował jeszcze swój zespół przed jeszcze wyższą porażkę broniąc strzał Patryka Konsewicza i dobitkę z bliska Krzysztofa Janiaka i na tym emocje się skończyły, a Czarni mogli świętować zdobycie 3 punktów.
Brawa dla naszego zespołu, który tym spotkaniem pokazał, że drzemie w nim duży potencjał a nieudana runda jesienna może zostać szybko puszczona w niepamięć. Teraz Czarnych czeka półtoratygodniowa przerwa – następny mecz 08.04. w Dzierżoniowie (Puchar Polski), a kolejny pojedynek w ramach rozgrywek A-klasy dopiero 12.04.
1. Przemysław Nowak
2. Jakub Nowicki
3. Dawid Darmochwał
4. Dawid Gołek 74" Wojciech Surosz
5. Dawid Witosławski 82" Mateusz Mudzin
6. Michał Guzik 61" Łukasz Misiak
7. Patryk Marszałek (2 asysty)
8. Kamil Szkudlarek 66" Krzysztof Janiak
9. Grzegorz Wroczyński
10. Maciej Łukasik
11. Patryk Konsewicz